O1 vs O2 jako baza do modów co wybrać ?

[misiek^wro]

t_kucyk, żartuje przecież, no offence.

Sam będę miał 270 KM O2 w stocku ( czip na 320 ) ... a celuje w RS6 MTM z 2008 roku - ale to za pare lat, jak sie naciesze skodą

[sesik]

Re: O1 vs O2 jako baza do modów co wybrać ?

W końcowym rozrachunku lepiej wyjdziesz na kupnie Saaba 9-5 2.3T który w serii ma już 250KM - i można z niego dłubnąć coś więcej.

I myślisz, że koszty dłubania saaba na więcej (nie mówię o samym programie) będą mniejsze ?

Tak.
Uzyskanie 250KM będzie wymagało po prostu kupna tego auta - i już masz. Ładne sztuki chodzą po 5-6k Euro - z opłatami na gotowo poniżej 30 tysięcy złotych (wysoka akcyza pow. 2 litrów)

Uzyskanie 300KM, wg. opini ludzi którzy mieli styczność z tym sprzętem, nie jest bardzo drogie.

Pokaż mi ponad 300 konną Octavię zrobioną z budżetem poniżej 8 tysięcy - ale bez drutu.

Lepiej zaczynać od czegoś szybkiego i szybko jeżdżącego już w serii niż kombinować jak podnieść moc dwukrotnie za nieduże pieniądze w aucie, którego hamulce i zawieszenie będą wymagały konkretnych przeróbek żeby się nie zabić.

2.0 TFSI da się zrobić za ~8 tysi na 300KM bez drutu
Miałem okazję latać z takim saabem i szybszy to on nie był

[rOBERTO795]

xman750, moja propozycja:
1. kup octa 2 rs tsi i zrób ja na 350koni
2. kup octe 2 1.8tsi 4x4 i zrób ją na 330koni
3. kup octa 2 2.0tdi bkd i zrób ją na te 240-250koni tak jak pisał sesik
4. nie kupuj octy 1 :diabelski_usmiech

eee no czemu kup O1 rs 1.8T +k04 z tfsi , lub 1.8T 4x4

Niedlugo okaze sie co z tego wyjdzie :-).

P.S i jest to setup do zrobienia za 8-10 tys zl bez drutu.

[dudek_t]

Co by nie mówić to Octavia I nie istnieje przy Octavii II pod względem trzymania się drogi, komfortu jazdy itp. To są dwa różne światy.

[rOBERTO795]

Co by nie mówić to Octavia I nie istnieje przy Octavii II pod względem trzymania się drogi, komfortu jazdy itp. To są dwa różne światy.

a coz takiego fascynujacego jest w zawieszeniu OII bo nie wiem? przejedz sie OI i OII z takim samym przebiegiem i nowymi zawieszeniami-calymi nowymi wtedy cos napisz.

[dudek_t]

Co by nie mówić to Octavia I nie istnieje przy Octavii II pod względem trzymania się drogi, komfortu jazdy itp. To są dwa różne światy.

a coz takiego fascynujacego jest w zawieszeniu OII bo nie wiem? przejedz sie OI i OII z takim samym przebiegiem i nowymi zawieszeniami-calymi nowymi wtedy cos napisz.

Octaviami I (dwoma egzemplarzami) od wyjazdów z salonów przejechałem prawie 400000km. Octavią II 100000km. Jako takie pojęcia o odczuciach z prowadzenia tych samochodów mam.
Octavia I buja się jak statek na morzu, nurkuje jak profesjonalny nurek i macha dupą jak profesjonalna dziwka. Octavia II prowadzi się nieporównywalnie pewniej i przewidywalniej, do tego bardziej komfortowo.

[zepter00]

Grzane tyłki są też bardzo dobre by dosłownie ugotować, znaczy przegrzać, sobie jajka, nabawiając się nieodwracalnej bezpłodności.

To tak jak ja z klimą latem ... wszystko, ale z umiarem. Na bzpłodnośc jak tak lubisz badania wplyw na stres, to co jemy, brak ruchu, skazenie srodowiska i masa innych czynnikow - szczerze watpie aby bezposredni i jedyny wplyw mialy tylko grzane stołki.

Jak widzę, że z naprzeciwka zbliża się ciężarówka, to włączam "szybsze"

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem, ze zrozumieniem. Było PO ( i specjalnie to zaznaczyłem, na przyszłosc jeszcze to jakos wytluszcze ) deszczu, a ja byłem rozgadany z pasażerami - efekt taki, że raz na dekade, jak się jednak ktoś "zapomni" i skupienie powędruje w kieszenie to taki bajer uratuje mu dupe. Jak widze na sile bedziesz doszukiwac sie wad O2 i przewagi O1 nad O2 - zwlaszcza ze ja sam napisalem ze brałbym O1 - wlasnie za bezawaryjnosc. No ale dyskusja z kims, kto nie czyta ze zrozumieniem, a jak przeczyta zart bierze go w 100% na powaznie i w pelni doslownie, w tym wypadku mija sie z celem, bo Ty zwyczajowo zawsze bedziesz uwazal, ze masz racje.

Niezależne wielowahaczowe zawieszenie tylne zapewnia precyzyjniejsze prowadzenie tylnych kół i tym samym polepsza zachowanie samochodu na drodze.. i to jest fakt bezsporny

No i chyba znów nie czytasz ze zrozumieniem, bo kolega wyraźnie zaznaczył, że komfort go nie interesuje, a własnie istota lepszego prowadzenia auta. Jak ktoś robi fure od podstaw, tj wsadza blok BLT i graty od niego, to nie jest chyba entuzjastą dobrze wybieranych dziur i nierownosci poprzecznych ...

Pasażerki sobie każdy może macać ( o ile jest singlem i, lub ma dziwne układy z partnerką - partnerkami)

Partnerka to też może być pasażerka, tj np wlasna zona. Zony rozumiem juz nie dotykasz - biedna kobieta

tak ale ja z założenia chciałem kupić 1.9tdi a wersje 4x4 sa chyba tylko w automacie czy się mylę

ZTCW to O1 w 4x4 wychodzila w manualach.

Gdybyś nie spał na lekcji biologi albo coś z nich zapamiętał, to byś wiedział od jakiej temperatury ścina się białko. To jaką temperaturę są w stanie wygenerować podgrzewane fotele - łatwo sprawdzić. Wiedział byś też dlaczego jądra są umieszczone w worku mosznowym. Żebyś zbyt długo nie szukał po Wikipedii, to ci podpowiem, że są w nim umieszczone by były w miejscu możliwie najchłodniejszym i byś przy byle większej gorączce sobie ich nie przegrzał. Zadaniem moszny jest utrzymywanie jąder w optymalnej, stałej temperaturze, nieco niższej niż temperatura ciała. U człowieka jest to około 34,4°C. W temperaturze 36,7 °C znacząco spada liczba produkowanych przez jądra plemników. Teraz się domyśl co się dzieje w zakresie temp. 40 - 50 ° Celsjusza. Jeśli chcesz dyskutować z udokumentowanymi faktami naukowymi, to ja nie mam więcej pytań :wink:


Jak jesteś zbyt rozgadany albo nie masz głowy na karku, to ci nie tylko czujnik deszczu ale i Matka Boska Przenajświętsza nie pomoże :wink:

Wystarczy, że przeczytałem raz. O moje zrozumienie tekstu pisanego się nie martw. Jestem humanistą z wykształcenia z zamiłowaniem do biologii, motoryzacji i paru innych rzeczy. Lepiej zacznij pisać używając rzeczowych argumentów a nie naciąganych teorii.


To ty przeczytaj jeszcze raz. Kolega napisał, że komfort jest dla niego mniej ważny... Kiedy? Uwaga....werble.... po moim poście dopiero :wink: I to nie prawda, że miłośnicy mocniejszych silników nie mogą chcieć mieć zawieszenia pochłaniającego nierówności. Patrz tuning off roadowy i rajdowy na luźne nawierzchnie... albo po prostu np moje preferencje wynikające z jazdy po naszych "gładkich" jak lustro drogach.

Kolego, twojego macania absolutnie nikt się nie czepia a to co ja pisałem należy traktować w charakterze luźnej uwagi, że macać sobie może każdy i w samochodzie z manualną skrzynią biegów i w aucie z automatyczną. Twoje przytyki, że niby nie rozumiem słowa pisanego brzmią w tej chwili dosyć śmiesznie. Co do żony, to... wolę bez. :wink: I raczej nie będę też już więcej pisał o moich zachowaniach w kontaktach z kobietami, ponieważ dżentelmeni za wszelką cenę tego unikają, podobnie jak publicznego dłubania w zębach. :wink:

Nie staram się na siłę przekonywać o wyższości O1 nad 02.. Wyjaśniliśmy sobie jakie występują przewagi u jednego i drugiego auta. Po prostu nie dam wmówić sobie lub co gorsza innym nieświadomym klubowiczom, że 02 ma sama przewagi w stosunku do O1 albo, że niby 02 ma te przewagi, gdzie ich po prostu nie ma. Poza tym przecież w moich postach, odnosiłem się też nie tylko do twoich wypowiedzi ale też i sporej grupy innych forumowiczów.

Podsumujmy:

01): + trwałość, niezawodność, ekonomika eksploatacji, łatwiejszy tuning wszystkich silników turbodoładowanych,

02): + lepsze prowadzenie w serii, możliwość posiadania większej liczby gadżetów w serii (choć część z nich ma wątpliwą przydatność :wink: ) i rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo, możliwość osiągnięcia większych wyników z podnoszeniem mocy (choć sam tuning jest nieraz droższy i bardziej problematyczny a także chyba nierozwiązana kwestia z 1,6 TDI)

[ Dodano: Sro 28 Lis, 12 13:30 ]

Co by nie mówić to Octavia I nie istnieje przy Octavii II pod względem trzymania się drogi, komfortu jazdy itp. To są dwa różne światy.

No chyba na poprzedniej stronie wyjaśniłem, że zgodzić się można tylko z lepszym prowadzeniem.